5 powodów, dla których serial BoJack Horseman porusza duszę

Breaking Bad i BoJack Horseman to dwa seriale, które oceniam 10/10. Wspaniałe.

Trzecim pretendentem jest Doom Patrol, natomiast drugi sezon wyszedł dopiero w tym tygodniu, zobaczymy.

Każdy z nich ma inną konwencję, w przypadku BoJacka jest to kreskówka dla widowni dojrzałej. Trafność metafor i obserwacji ludzkiej natury zawartych w Bojack’u zrobiły na mnie kolosalne wrażenie, a obawy czy ostatni sezon uniesie wysoko postawioną poprzeczkę okazały się nieuzasadnione. Końcówka rzuca na kolana, zwłaszcza kiedy widz orientuje się co oznacza symbolika ostatniego odcinka (nie zrozumiałam jej od razu). Jeśli jesteś osobą wrażliwą, poszukującą, analizującą relacje rodzinne i międzyludzkie w ogóle, ten serial skradnie twoje serce.

1.BoJack Horseman porusza temat relacji z toksycznym rodzicem.

Ten wątek byl dla mnie najbardziej przejmujący. Pisząc ten tekst wracam do fragmentów poświęconych matce głównego bohatera i przechodzi mnie fala trudnych emocji od smutku i żalu po złość i współczucie, w końcu Beatrice nie bez powodu nie porafiła okazać uczuć nawet własnemu dziecku.

2. BoJack to opowieść o schematach przechodzących z pokolenia na pokolenie.

Beatrice szybko nauczyła się zamrażać uczucia, by przetrwać. Wychowała się w domu, w którym kobieta miala być opanowana i uległa, a słabość i płacz nie były tolerowane. Już jako mała dziewczynka zrozumiała, że nie warto się przywiązywać jeśli nie chce się potem cierpieć.

3. Serial pięknie pokazuje rozwój kolejnych postaci.

Jedną z tych, która najbardziej ewaluowała jest przyjaciółka BoJacka, Diane. Poznajemy ją jako wrażliwą dziewczynę, która pragnie, ale nie potrafi być szczęśliwa i ostatecznie nawet w małżeństwie czuje się samotna. W trakcie trwania serialu zmienia się, nie tylko ficzycznie.

4. Serial mówi o sprawach ważnych i porusza tematy tabu.

Twórcy kompleksowo podeszli do wymagającego tematu toksycznych relacji rodzinnych, ale równie interesująco poprowadzili na przykład wątek alkoholizmu czy śmierci. Oprócz tego, poznajemy historię niepłodności Carolyn i przechodzimy z nią przez proces adopcji. Serialowy Todd z kolei opowiada nam o swoim aseksualizmie.

5. Muzyka

Więcej sezonów niestety nie będzie dlatego zachęcam do szybkiego obejrzenia, odczekania i obejrzenia po raz drugi (dostępny na Netflix). Odkrycie wszystkich smaczków, którymi serial jest naszpikowany za jednym razem wydaje się bowiem niemożliwe. Podsumowując – 8.6 na Filmwebie – nie bez powodu. Dla mnie 10/10.